Aktywa hotelowe w Europie atrakcyjniejsze niż w Polsce

Inwestycje w nieruchomości hotelowe powoli się odbudowują

Wolumen transakcji inwestycyjnych odnotowany w sektorze hotelowym na rynkach europejskich w pierwszym półroczu 2022 roku osiągnął wartość zbliżona do ubiegłorocznej. Najbardziej aktywnym rynkiem pozostaje Wielka Brytania, a za nią plasuje się Francja, Włochy, Hiszpania i Niemcy.  

Przed pandemią aktywa hotelowe w Europie Zachodniej cieszyły się wyjątkowym powodzeniem. W 2019 roku wartość wolumenu transakcyjnego w tym segmencie osiągnęła najwyższy poziom roczny w historii – 27,1 mld euro (dane HNR Hotel News –  European Hotel Transactions 2019). Po bardzo dobrym 2018 roku, 2019 zapisał się rekordowo wysokim wynikiem z 46 proc. wzrostem wartości transakcji rok do roku.      

Pomimo sporego ożywienia popytu na podróże, wartość transakcji w segmencie hotelowym w Europie w pierwszych 6 miesiącach tego roku pozostała na podobnym poziomie, jak w 2021 roku – około 7 mld euro. Hamulcem dla inwestorów są rosnące koszty finansowania i utrzymania obiektów oraz ograniczona ilość oferowanych do sprzedaży nieruchomości.  

Transakcje w Europie

W tym roku na rynku brytyjskim w nowe ręce przeszedł m.in. hotel Crowne Plaza Blackfriars w Londynie, czy Adagio Aparthotel w Edynburgu (wartość transakcji 40,5 mln funtów). Tristan zakupił większościowy pakiet akcji Point A Hotels, a KSL – Pig Hotels.

We Francji przedmiotem transakcji był hotel Pont Royal Paris, hotel Crowne Plaza w Paryżu (100 mln euro), hotel Club Med Alpe d’Huez, czy hotel Club Med Grand Massif Samoens Morillon. W Szwajcarii zawarta została transakcja zakupu hotelu Schwanen położonego w Rapperswil o wartości 120 mln zł.

We Włoszech właściciela zmienił hotel Grand Hotel & La Pace w Montecatini Terme (30 mln euro), hotel Majestic w Rzymie, czy hotel NH Milano Palazzo w Moscova.

W Hiszpanii sfinalizowane zostały transakcje dotyczące zakupu Radisson Blu 1882 Hotel Barcelona (75 mln euro), Hard Rock Hotel Madrid (65 mln euro), hotelu Princesa Plaza Madrid (175 mln euro) i hotelu 7Pines Resort Ibiza (130 mln euro). Przejęte zostały także trzy hotele w Hiszpanii i Holandii przez Invesco Real Estate (100 mln euro).

W ramach transakcji portfelowej Engel & Volkers Asset Management zakupił za około 280 mln euro dwa hotele pod marką 7Pines na Ibizie i Sardynii oraz hotel Schloss Roxburghe w Heiton w Szkocji. W Dublinie właściciela zmienił hotel Premier INN, w Portugalii hotel InterContinental Estoril (22 mln euro), a w belgijskiej Antwerpii Motel One Antwerp.  

– W Polsce natomiast od czasu zakupu warszawskiego Regent Warsaw Hotel przez PHN w lutym 2021 roku, jedyną z niewielu transakcji był zakup hotelu Hotel Metropolis Design z 60 pokojami usytuowanego w Krakowie przy ulicy Wygoda, który w czasie tegorocznych wakacji nabyła izraelska sieć Fattal Hotels od Metropolis SA – mówi Katarzyna Tencza, Associate Director Investment & Hospitality w Walter Herz.

Hamulce inwestycyjne

Walter Herz zwraca uwagę, że rentowność hoteli w Polsce obniża się. – Inflacja powoduje, że koszty utrzymania obiektów rosną szybciej niż ceny usług hotelowych. Stąd hotele nie są aktywami, których poszukują dziś inwestorzy. Operacje inwestycyjne dławione są przez drastycznie rosnące koszty, głównie energii, gazu i usług. Branża mierzy się z poważnym wzrostem cen gazu, którego cena skoczyła o ponad 300 proc. i energii elektrycznej, która w ciągu roku podrożała o około 200 proc. Dlatego z wielką ulgą branża przyjęła wprowadzoną niedawno przez rząd maksymalną taryfę dla energii, która obowiązywać ma od grudnia br. Inwestorzy od trzech lat mają trudności z pozyskaniem finansowania bankowego na inwestycje hotelowe, a dodatkowo przy obecnych stopach procentowych koszt finansowania jest bardzo duży – przyznaje Katarzyna Tencza.

– Zwiększone zainteresowania lokalizacjami wakacyjnymi przekłada się na ceny gruntów inwestycyjnych w popularnych kurortach, które w ciągu ostatnich lat znacząco wzrosły. Skoczyły nawet o 30 proc. Niewiele podmiotów zgłasza zapotrzebowanie na grunty pod hotele miejskie, ale już całkiem spora grupa inwestorów poszukuje okazji rynkowych – informuje Katarzyna Tencza. – Większa aktywność w sektorze hotelowym związana jest bezpośrednio z wprowadzonymi niedawno ułatwieniami w realizacji projektów PRS na gruntach usługowych. Inwestorzy planujący budowę mieszkań na wynajem konkurują o grunty z firmami, które prowadzą działalność na rynku hotelowym – dodaje.

Nowe obiekty w Polsce

Choć na przestrzeni ostatnich trzech lat liczba realizacji hotelowych mocno się obniżyła na polski rynek wchodzą wciąż nowe hotele resortowe i miejskie. Co ciekawe, z danych GUS wynika, że w 2021 roku zasoby polskiego rynku wzrosły aż o ponad 8,5 tys. pokoi. Niemal dwa razy tyle, ile wynosi średnia z ostatnich lat. Tak duży przyrost podaży w sektorze hotelowym nie był notowany od 2008 roku. To efekt oddania do użytkowania obiektów, których budowa przedłużała się ze względu na utrudnienia związane ze zmianami makroekonomicznymi na rynku.

W Polsce funkcjonuje ponad 2800 skategoryzowanych  hoteli, w tym 84 pięciogwiazdkowe, które oferują łącznie przeszło 222 tys. pokoi, podaje Walter Herz. Zaplecze hotelowe w Polsce jest coraz bogatsze. W Międzyzdrojach, Wiśle i Krynicy Zdroju powstały hotele pięciogwiazdkowe, które zapewniają standard, którego w tych lokalizacjach brakowało. W ostatnich kwartałach otwartych zostało sporo nowych hoteli, a budowa kolejnych jest planowana.

Projekty zapowiadane 

Radisson Hotel Group zapowiada dalszą ekspansję w Polsce. Tylko w tym roku Grupa otworzyła w Poznaniu Andersia Hotel & Spa Poznań i Radisson RED Gdańsk na gdańskiej Wyspy Spichrzów. W ciągu najbliższych dwóch lat Grupa planuje otwarcie 6 nowych hoteli w Polsce. Jeden z kolejnych obiektów tej marki powstanie m.in. w Ustroniu Morskim. Radisson Resort & Suites Ustronie Morskie, który zaoferuje 187 apartamentów o powierzchni do 67 mkw. i 89 pokoi ma zostać otwarty w 2025 roku.

W budowie pozostaje również zlokalizowany tuż nad morzem Hotel Gołębiewski w Pobierowie, który zaoferuje pokoje rodzinne o średniej wielkości 60 mkw. Otwarcie kompleksu przesunięte zostało na sezon letni.  

W Gdyni, w okolicy skweru Kościuszki firma Allenort Capital planuje zrealizować czterogwiazdkowy hotel, którego budowa ma rozpocząć się w 2023 roku, a zakończyć za dwa lata. W miejscu poznańskich kortów tenisowych z kolei powstać ma duży hotel z 200 apartamentami.

W pobliżu warszawskiego Lotniska Chopina powstanie hotel TRIBE Warsaw Airport w FORT 7, który planują zrealizować firmy ATENOR i Ennismore. Miejski hotel w Warszawie, którego inwestorem jest spółka Europlan, pojawi się też pod marką Campanile. Nowy obiekt hotelowy stanie także w Białobrzegach nad Pilicą. Prace nad jego budową mają ruszyć jeszcze w tym roku.

Radisson Hotel Group chce natomiast otworzyć w Poznaniu pierwszy w Polsce hotel pod marką Radisson Individuals.- Andersia Hotel & Spa Poznań, który zaoferuje 172 pokoje. Niedawno sieć B&B Hotels świętowała otwarcie hotelu B&B Poznań Old Town usytuowanego przy Placu Wolności w Poznaniu, który jest największym obiektem tej marki w Polsce.

Spółka Rafin wygrała natomiast przetarg na przebudowę zabytkowego Pałacu Hatzfeldów usytuowanego przy ulicy Wita Stwosza we Wrocławiu, w którym powstać ma hotel sieci Marriott International pod marką Autograph Collection. W zabytkowym wrocławskim Pałacu Leipzigera z kolei w czasie wakacji został otwarty pięciogwiazdkowy hotel Altus Palace.

Po dłuższej przerwie ruszyła także budowa hotelu Hilton Garden Inn w Radomiu, który ma być ukończony do końca 2023 roku.

Domelek – zbuduj dom

Przed kupnem działki sprawdza się księgę wieczystą nieruchomości i zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dokumenty te powinien przejrzeć także notariusz, u którego podpiszemy umowę - przeniesienie własności nieruchomości jest ważne tylko wtedy, gdy ma formę aktu notarialnego!

W księdze wieczystej znajdują się informacje o położeniu nieruchomości, jej wielkości, przeznaczeniu i właścicielu. W dziale trzecim o obciążeniach, np. służebnością drogi koniecznej (kiedy jedyna droga do posesji sąsiada prowadzi przez tę, którą chcemy kupić), w czwartym o hipotekach. Służebności i hipoteki są przypisane do nieruchomości i przechodzą na jej kolejnego właściciela. Uwaga! Gdy sprzedający działkę wziął pod jej hipotekę kredyt, to jego dług wraz z gruntem przejdzie na nas.

Jeżeli interesująca nas nieruchomość znajduje się na terenie z uchwalonym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP), to dowiemy się z niego, jaka jest minimalna wielkość działki pod dom jednorodzinny, a jaka pod bliźniak (trzeba uważać, żeby nie kupić zbyt małej). Plan stanowi, jak wysoki może być budynek, jaki procent powierzchni wolno zabudować i jaka jej część ma pozostać biologicznie czynna (czyli obsadzona roślinami). Określa również odległość domu od ulicy, liczbę kondygnacji, szerokość elewacji frontowej, czasami kształt i kolor dachu. Może nakazywać przyłączenie posesji do sieci kanalizacyjnej (jeśli jest w pobliżu lub kiedy powstanie) bądź wodociągowej, albo zawierać zakaz używania niektórych paliw (zwykle stałych). To z niego dowiemy się, czy w sąsiedztwie mogą pojawić się bloki lub zakład przemysłowy.

Jeśli dla terenu, którym się interesujemy, nie uchwalono miejscowego planu zagospodarowania, to trzeba uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. O jej wydanie może wystąpić każdy, niekoniecznie właściciel gruntu. Znajdziemy w niej podobne informacje, jak w planie zagospodarowania. Decyzja o warunkach zabudowy traci moc, jeżeli dla danego obszaru zostanie uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego.

Kilka lat temu nowelizacja ustawy Prawo budowlane zniosła wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego (o ile obszar oddziaływania inwestycji nie wykracza poza granice działki). Inwestor ma teraz wybór: może zgłosić budowę lub wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na budowę na starych zasadach. W pierwszym przypadku starosta ma 21 dni na wniesienie sprzeciwu. Do zgłoszenia dołącza się praktycznie te same dokumenty, co do wniosku o pozwolenie na budowę, czyli 4 egzemplarze projektu budowlanego z uzgodnieniami, oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością, decyzję o warunkach zabudowy (jeśli nie ma planu zagospodarowania przestrzennego).

Procedura ze zgłoszeniem jest krótsza i prostsza - na milczącą zgodę urzędu czeka się 21 dni, a nie jak przy pozwoleniu 65, nie ma też postępowania administracyjnego z udziałem stron, więc sąsiad niczego nie oprotestuje. Jednak większość inwestorów wciąż występuje o pozwolenie na budowę - w przypadku małych działek obszar oddziaływania rzadko nie wykracza poza ich granice, w tym wariancie możliwe jest też wprowadzanie zmian w trakcie budowy.

Kupujemy lub zamawiamy indywidualny dopiero po nabyciu działki! Taka jest prawidłowa kolejność: najpierw ziemia, potem projekt budynku, który spełnia oczekiwania inwestora i pasuje do konkretnej parceli.

Wybór projektów gotowych jest ogromny, ich ceny wynoszą od tysiąca kilkuset do kilku tys. zł. Taki projekt trzeba jeszcze wpisać w działkę, uwzględniając wytyczne planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzję o warunkach zabudowy. To tzw. adaptacja, do jej wykonania zatrudnia się architekta z uprawnieniami. Na tym etapie w projekcie gotowym można wprowadzić niewielkie zmiany, np. zlikwidować okno, albo je powiększyć.

Nabywcy projektów katalogowych często organizują się w grupy i wymieniają na forach internetowych doświadczeniami. Interesujący nas dom ktoś mógł już przecież wybudować - można go zatem obejrzeć, podpytać właścicieli, z jakich rozwiązań są zadowoleni, z jakich nie.

Projekt indywidualny u dobrego architekta kosztuje nawet 10 razy tyle, co katalogowy. Za to jest unikatowy, zaś dom w najlepszy sposób wpisany w działkę. W opracowaniu mogą jednak pojawić się błędy, eliminowane w projektach powtarzalnych. Jeśli działka należy do trudnych, projekt na zamówienie - mimo wyższych kosztów - będzie lepszym wyborem.

Najpopularniejsze domy stawiane w naszym kraju mają przeszło 100 m2 powierzchni i użytkowe poddasze. Generalnie widać, że wybieramy coraz mniejsze. Im są prostsze, bardziej zwarte (zbudowane na planie kwadratu lub prostokąta, z dwuspadowym dachem), tym tańsza będzie budowa i co równie ważne - eksploatacja (głównie ogrzewanie). Parterowe są wygodne w użytkowaniu - brak schodów ma znaczenie dla osób starszych i niepełnosprawnych. Niestety, mają większą powierzchnię zabudowy i nadają się raczej na spore działki. Dlatego na małych parcelach wznosi się zajmujące mniej miejsca domy z użytkowym poddaszem lub pełnym piętrem. Te, przy niedużej powierzchni zabudowy, oferują sporą powierzchnię użytkową. Coraz rzadziej stawiane są domy z podpiwniczeniem, które zwiększa koszty inwestycji. Kotłownię, spiżarnię czy pomieszczenia gospodarcze, niegdyś lokowane w piwnicy, przenosi się na parter.

Istotne jest usytuowanie budynku względem stron świata - opłaca się zaplanować od południa dużo okien i pomieszczenia, w których chcemy mieć więcej słońca, np. salon, jadalnię. Duże przeszklenia na południowej ścianie to nie tylko więcej światła, ale także oszczędność na ogrzewaniu w chłodne dni. I ryzyko przegrzania wnętrz w czasie upałów - warto zatem pomyśleć o osłonach przeciwsłonecznych. Od północy okien ma być mało, to dobre miejsce na garaż i spiżarnię. Garaż może być częścią domu, albo stawia się go osobno. Wariant pierwszy jest wygodniejszy (do samochodu wsiadamy bez wychodzenia na zewnątrz).

Ważniejszy od wyglądu budynku jest układ wnętrz, bo to on wpływa na komfort życia. Dlatego najpierw zastanówmy się, ile i jak dużych pomieszczeń potrzebujemy, a potem szukajmy projektu, który spełnia założony program funkcjonalny. Musimy wiedzieć, ilu chcemy sypialni, ilu łazienek, czy kuchnia ma być otwarta czy zamknięta, czy garaż będzie w bryle budynku czy nie itd. Dobrze, gdy dom da się podzielić na strefę nocną (z sypialniami) i dzienną z kuchnią, jadalnią i salonem. Komunikacja (hol, korytarz) powinna zajmować jak najmniej miejsca.

Własny dom jest jedną z najpoważniejszych inwestycji w życiu, dlatego wymaga dokładnego planowania i kalkulacji. Aby na własnej działce postawić jednorodzinny dom, trzeba przygotować fundusze na finansowanie budowy. Dobrze jest wybrać taki projekt, którego realizacja nie będzie obarczona ryzykiem. W miarę tani plan, oparty przede wszystkim na własnych oszczędnościach, można wesprzeć kredytem budowlano-hipotecznym w rozsądnej wysokości.

Planując finansowanie własnej inwestycji, należy przewidzieć pewien bufor, który zapewni pieniądze na ewentualne dodatkowe wydatki. Wiele osób stara się wybudować dom jak najtaniej, zapominając o dodatkowych kosztach, jak przyłącze gazowe, podłączenie do wodociągów i kanalizacji, zagospodarowanie działki itp. Może się okazać, że uda się postawić budynek, ale nie starczy pieniędzy na jego urządzenie. Warto zapoznać się z możliwymi dopłatami do domów energooszczędnych, bazujących na odnawialnych źródłach energii.

Pierwszym krokiem na drodze do własnego domu jest niewątpliwie zakup odpowiedniej działki. Poza lokalizacją działki, ważniejsze są zapisy o jej przeznaczeniu. Zanim podpisze się akt notarialny, koniecznie trzeba sprawdzić we właściwym urzędzie, co na temat upatrzonego kawałka gruntu mówi Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Należy upewnić się, czy w ogóle działka jest przeznaczona do celów budowlanych, oraz jakie ewentualnie przewidziano dla niej regulacje. We wspomnianych szczegółowych regulacjach może być na przykład podana wysokość zabudowy, rodzaj pokrycia dachu, kolorystyka elewacji i wiele innych szczegółów.

Podobne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *